Żyje by śnic w marzeniach sobie tkwić
Bo co mam robić gdy życie podkłada mi
kłody pod nogi
Chce poczuć się szczęśliwa
Chce czuć to co inni
Chce krzyczeć , skakać
Chce ? ale czy potrafię ?
życie nie daje mi szansy
wystawia na próby
Zależy mi na czymś
Później tego nie ma
Ogarnia mnie smutek
Ale później wraca radość
Chce być szczęśliwa trudny cel
Ale da się zrobić
Żyje by śnic w marzeniach sobie tkwić
ciągle mnie to męczy
jak się tego pozbyć
upadków miałam wiele
pomogli mi moi przyjaciele
teraz już nie ma sensu zastanawiać się nad egzystencja
wszystko zależy od mnie
tylko czy chce ?