Który to już raz poduszka osusza łzy
który to raz powodem łez jesteś Ty
który to raz mówisz jej: \"Jesteś zła!\"
który raz myśli : \"Wszystkiemu winna ja\"
Który to już raz znikąd pocieszenia
który to raz zapada w sen ze zmęczenia
który to już raz zanosi się od łkania
który to już raz zadaje sobie te pytania
Na wszystkie niestety nie znam odpowiedzi
ktoś może pomyśli: \"O czym ona bredzi?\"
\"Ja ją znam to taka radosna dziewczyna\"
Tak ten co dobrze nie zna, o niej wspomina.
Lecz nikt nic nie wie, że ona nocami
systematycznie zalewa się łzami.
Nauczyła się grać, zmienia ciągle maski
w nocy modli się prosząc Boga o łaski.
Ciągle się maluje uśmiech na jej twarzy
smutku w jej oczach nikt nie zauważy
nie otrzyma od nikogo żadnej pomocy
bo nikt nie widzi jej cierpienia w nocy.
Tak pozstaje z problemami sama
nikt się nie spodziewa, może stać się dramat.
Nikt tak naprawdę nie wie co się dzieje
gdy oczy płaczą a buzia się śmieje
czy uśmiech wymusza a w środku złości
czy łzy są to smutku czy może radości?
Gdy wątpliwe widzisz szczęście, zatrzymaj się nad nim
bo kolejny raz może być tym ostatnim...