Pewnego dnia będę potrzebowała bohatera który wyrwie mnie z niewoli krainy cieni i smutku , gdzie wszystko jest bez życia
Pewnego dnia będę potrzebowała bohatera
Próbującego mnie ocalić ..wiem że to jest trudne
kto mówił że będzie łatwo
Potrzebuje twojego blasku
oświetl mi drogie
Potrzebuje bohatera
by być sobą
Pewnego dnia uratujesz mnie prawda ?
Będę czekała przykuta kajdanami zbudowane z cierpienia i nicości
Moje wewnętrzne demony trawią mnie od środka
nie pozwalają o sobie zapomnieć
dlaczego mi to robią ?
poszukuje rozwiązań by sie ich pozbyć
czy jest na to lek ?
potrzebuje ciepła miłości kilka słów.
co teraz czuje to obojętność
oczy mówią wszystko
ciągle przykuta do tych kajdan w pół śnie
szepcze
co robię źle ?
wokoło ludzi gromi śmiech
patrzą i idą dalej , przytulane pary , starzy, młodzi pełni życia
jeden krok kilka słów
zostałam sama z myślami
czy ja tak chce ?
opuchnięte oczy na które patrzałeś z miłością .. teraz patrzą w dal
szukam mojego bohatera
usta wyschnięte , popękane kiedyś czuły słodycz pocałunków
uratujesz mnie?
potrzebuje bohatera
czarna mgła jest wszędzie
krzyczę
,, przyjdź" próbuje sie wyrwać widzę krew to to z serca ?
pewnego dnia przybędzie ocalenie
będę czekać
będę wypatrywać mojego bohatera
po kres mych dni
pamiętaj będę czekać ...